Witnicki Anioł- SKRZYDEŁKA

Czwartek, 8 grudnia 2016 · Komentarze(3)
Kategoria Pieszo z Agatą
Od jakiegoś czasu, oprócz rowerowania zaczęłam również chodzić. Taki nordic walking bez kijków. Być może kiedyś dojdą i one, tymczasem razem z moją siostrą Agatką urządzamy sobie spacery szumnie nazywane przez nas "wyprawami" ;)
Ta wyprawa jest naszą czwartą. Ostatnio byłyśmy w Witnicy i zrobiłyśmy najdłuższy z 5 szlaków "Witnickiego Anioła" a teraz połączyłyśmy sobie dwa skrzydełka i tułów.

A, zapomniałam dodać, że również Tofik z nami chodzi, który tak jak bardzo głośno i pełen energii rozpoczyna trasę tak samo mocno cicho i spokojnie ją kończy :)

Pogoda super. Temperatura na plusie. I choć słońca nie było to jednak szło się bardzo przyjemnie :)
 
Przedstawiam moją siostrę- Agatka


Oto Tofik- jeszcze pełen werwy

Sesję zdjęciową samowyzwalaczem czas zacząć


Tofino się chyba uparł żeby być na pierwszym planie- niestety nie zdążył się ustawić

podejście drugie-

Tofik nie zdążył ale przynajmniej tym razem my obie jesteśmy

Do trzech razy sztuka...


Ten pies uparty bardziej ode mnie...

Koniec sesji- może następnym razem cała nasza trójka ustawi się przodem do zdjęcia i z normalnymi minami :)

trasa: https://www.endomondo.com/users/10267544/workouts/844638498

Komentarze (3)

Tofik skradł całe szoł ;p

Robak88 11:30 czwartek, 22 grudnia 2016

Tak. To jest to jeziorko :)

lasgosia 02:30 sobota, 10 grudnia 2016

Życzę dużo przyjemności z uprawiania tej formy aktywności.
PS. Odnoszę wrażenie że byłem jesienią na tej plaży z zdjęć. Czy to nie Jezioro Wielkie?

Jorg 21:08 piątek, 9 grudnia 2016
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa swiat

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]