Na Długie i spalony mostek
Czwartek, 10 września 2015
· Komentarze(6)
Kategoria Z grupą
Tym razem niestety bez Adriana. Ktoś pracować musi by jeździć mógł ktoś :)
Wycieczka zaplanowana kilka dni wcześniej. Prowadzący Marek, drugi Marek, Andrzej, Zenek.
Tylko ja i czterej Panowie - nie mylić z czterej pancerni i pies :p
Kierunek Santok, wałem do Górecka, potem Pławin i hodowla Danieli, lasem na Długie, kawałek dk22 i zjazd na zielony szlak rowerowy prowadzący do "spalonego mostku".
Pierwszy postój i niewielki odpoczynek przy przepompowni.
takie tam małe zabawy z "pieskiem"
polowanie na śliwki czas zacząć
"jesień też jest fajna- jedzenie na drzewach rośnie"
w skutek nawałnicy
jemioła- Marek stara się przyozdobić w nią mój rower
pocałunek pod jemiołą? musiałabym się chyba położyć, żeby się pod nią znaleźć
Pławin i Daniele na horyzoncie
śliwki? jabłka? trzeba zrzucić zbędne kalorie
bardzo przyjemna droga przez las na Długie
Kawałek drogą 22 i zjazd na zielony szlak.
Marek
Andrzej
Zenek
Marek
zielony szlak rowerowy po nawałnicy
ostatni postój przy tej wiacie
jeszcze słonecznie.....
...ale w oddali już słychać grzmoty, widać ciemne chmury. Ruszamy z nadzieją, że burza przejdzie bokiem.
Niestety- chwilę później byliśmy całkowicie mokrzy. Błyski, deszcz, grad....
Do spalonego mostku nie dotarliśmy. Zrezygnowaliśmy.
Decyzja: jak najszybciej do domu.
Drogą na Bobrówko, Danków, na skróty przez las omijając Lipy i Łośno, przez Wojcieszyce polami na Gorzów.
Spalony mostek do zobaczenia innym razem :)
trasa: http://app.endomondo.com/workouts/599371963/10267544
Wycieczka zaplanowana kilka dni wcześniej. Prowadzący Marek, drugi Marek, Andrzej, Zenek.
Tylko ja i czterej Panowie - nie mylić z czterej pancerni i pies :p
Kierunek Santok, wałem do Górecka, potem Pławin i hodowla Danieli, lasem na Długie, kawałek dk22 i zjazd na zielony szlak rowerowy prowadzący do "spalonego mostku".
Pierwszy postój i niewielki odpoczynek przy przepompowni.
takie tam małe zabawy z "pieskiem"
polowanie na śliwki czas zacząć
"jesień też jest fajna- jedzenie na drzewach rośnie"
w skutek nawałnicy
jemioła- Marek stara się przyozdobić w nią mój rower
pocałunek pod jemiołą? musiałabym się chyba położyć, żeby się pod nią znaleźć
Pławin i Daniele na horyzoncie
śliwki? jabłka? trzeba zrzucić zbędne kalorie
bardzo przyjemna droga przez las na Długie
Kawałek drogą 22 i zjazd na zielony szlak.
Marek
Andrzej
Zenek
Marek
zielony szlak rowerowy po nawałnicy
ostatni postój przy tej wiacie
jeszcze słonecznie.....
...ale w oddali już słychać grzmoty, widać ciemne chmury. Ruszamy z nadzieją, że burza przejdzie bokiem.
Niestety- chwilę później byliśmy całkowicie mokrzy. Błyski, deszcz, grad....
Do spalonego mostku nie dotarliśmy. Zrezygnowaliśmy.
Decyzja: jak najszybciej do domu.
Drogą na Bobrówko, Danków, na skróty przez las omijając Lipy i Łośno, przez Wojcieszyce polami na Gorzów.
Spalony mostek do zobaczenia innym razem :)
trasa: http://app.endomondo.com/workouts/599371963/10267544