Rycersko w Trzcińsko-Zdrój
Sobota, 30 maja 2015
· Komentarze(5)
Kategoria Z Robakiem wśród ludzi
Dziś Festyn Rycerski w Trzcińsko-Zdrój ;)
Spotkaliśmy się z Adrianem tak "rano rano" w Jeninie.
Wczoraj były kwiaty a dziś ... :) Urodziny trwają nadal ;) Adrian Dziękuję :)
Wjechaliśmy w całkiem nieznane nam rejony, gdzie przywitały nas ospałe krowy.
zakochańce? on przeprasza- ona ma focha ;)
a nie- on to nie on... ups ;p
po raz kolejny- wyobraźnią jestem na spływie kajakowym ;) Piękne miejsce- rzeka Myśla
Adriano w pełnej krasie ;)
i ogród pewnej rodziny
prawie jak Adriano- po posiłku ;)
tutaj niedaleko się usadowiliśmy
akurat przy miejscu gdzie strzały ogłuszały
Adrian poznał to na własnej skórze
schowaj język... :p
to stoisko bardzo mi się podobało... Kazali mi brać wszystko :) Przepraszam Adrian, że nie skorzystałam :p
na takie cuda sama bym się połakomiła.. :)
Adrian dojada okruszki... to znak, że czeka na następną porcję
no i proszę- dostawa ;)
W międzyczasie...
udało mi się nawet pooglądać... to i owo ...
oto Twórca wszystkich tych "perełek"
... kiedy Adrian wciąż za stołem...
jeszcze je? czy już czeka?
Królewicz za stołem w oczekiwaniu na nową porcję jedzenia ;)
Biegusiem po nową porcję jedzenia....
tę resztkę z tacy zmiotłam ja- bo kto zjada ostatki ... :)
Adrianowy zestaw jeden z pięciu ;p
najedzony - zadowolony- ;)
i wiatraczek ma ;)
Brama wyjazdowa z Trzcinsko-Zdrój ...
Miasteczko urocze. Adrian... zawitamy tu jeszcze ;)
Tak się zastanawiam... czy to był festyn rycerski czy jadła?
I dlaczego ja tego Adriana tak karmiłam?
bo to przecież moja uczta urodzinowa ;)
Endomondo: https://www.endomondo.com/workouts/532604907/10267544
Spotkaliśmy się z Adrianem tak "rano rano" w Jeninie.
Wczoraj były kwiaty a dziś ... :) Urodziny trwają nadal ;) Adrian Dziękuję :)
Wjechaliśmy w całkiem nieznane nam rejony, gdzie przywitały nas ospałe krowy.
zakochańce? on przeprasza- ona ma focha ;)
a nie- on to nie on... ups ;p
po raz kolejny- wyobraźnią jestem na spływie kajakowym ;) Piękne miejsce- rzeka Myśla
Adriano w pełnej krasie ;)
i ogród pewnej rodziny
prawie jak Adriano- po posiłku ;)
tutaj niedaleko się usadowiliśmy
akurat przy miejscu gdzie strzały ogłuszały
Adrian poznał to na własnej skórze
schowaj język... :p
to stoisko bardzo mi się podobało... Kazali mi brać wszystko :) Przepraszam Adrian, że nie skorzystałam :p
na takie cuda sama bym się połakomiła.. :)
Adrian dojada okruszki... to znak, że czeka na następną porcję
no i proszę- dostawa ;)
W międzyczasie...
udało mi się nawet pooglądać... to i owo ...
oto Twórca wszystkich tych "perełek"
... kiedy Adrian wciąż za stołem...
jeszcze je? czy już czeka?
Królewicz za stołem w oczekiwaniu na nową porcję jedzenia ;)
Biegusiem po nową porcję jedzenia....
tę resztkę z tacy zmiotłam ja- bo kto zjada ostatki ... :)
Adrianowy zestaw jeden z pięciu ;p
najedzony - zadowolony- ;)
i wiatraczek ma ;)
Brama wyjazdowa z Trzcinsko-Zdrój ...
Miasteczko urocze. Adrian... zawitamy tu jeszcze ;)
Tak się zastanawiam... czy to był festyn rycerski czy jadła?
I dlaczego ja tego Adriana tak karmiłam?
bo to przecież moja uczta urodzinowa ;)
Endomondo: https://www.endomondo.com/workouts/532604907/10267544