wystawa kolejowa w Choszcznie

Wtorek, 2 czerwca 2015 · Komentarze(11)
Uczestnicy
Dziś jazda do Choszczna.
Gorzów- Łubianka- Barlinek-.........kilka fajnych miasteczek, jakieś wioski, postoje w międzyczasie i....- Choszczno. ;)


Cel naszej wyprawy- wystawa kolejarska w Domu Kultury
Jednak zanim tam dotarliśmy Adrian postanowił zabawić się w kalambury.(zdj. poniżej)

?


??


nareszcie znormalniał :)

A teraz poważnie- gdzie jesteśmy? W którą stronę jedziemy?
tym razem to nie ja a Pan Mądrala, który zawsze wie w którą stronę jechać, musi poczytać mapę :)


Mądrala w bliższych kontaktach z mapą ;p


na szczęście dla tych "pogubionych" są i takie oznaczenia szlaku


rzeczka klimatyczna....


bajorko również....


... ale co to ma być?


Adrian myśli, że jak w kwiatkach przykucnie to go widać nie będzie?? Aparat uchwyci... ;)

Na trasie, daleko od miast i takie atrakcje nas spotykają. Oboje lubimy konie więc zgodnie zatrzymujemy się by je chwilę poobserwować.











W końcu docieramy do Choszczna i Domu Kultury. Tam przesympatyczna Pani daje nam klucz do galerii gdzie możemy być ile chcemy i dokładnie pooglądać całą wystawę. Zostaliśmy sami, mieliśmy pełną swobodę, nikt nam nie patrzył na ręce, nikt nie chodził za nami krok w krok, nikt nie mówił: "ale proszę państwa, tego nie wolno dotykać".
Wystawa bardzo fajna. Ze względu na duże zainteresowanie przedłużona do 15 lipca.


















bliżej nie można?

Ostatni punkt wystawy. Niewielki wpis do księgi pamiątkowej. Zamykamy galerię, oddajemy klucz i wracamy do domu.
Zabawa zaczyna się od początku....
Mylimy drogi, nadrabiamy kilometry, walczymy z wiatrem... Ale czemu nie? Prosta droga znaczy nudna ;p



Najważniejsze, że zachód słońca przywitał nas na znanych nam terenach :)



http://app.endomondo.com/workouts/534696894/10267544

więcej na: http://robak88.bikestats.pl/1330096,Historia-kolejnictwa.html

Komentarze (11)

I tak trzymać :)

Jorg 21:04 środa, 3 czerwca 2015

a pewnie.. bo ja życzliwa innym jestem :p

lasgosia 18:41 środa, 3 czerwca 2015

Poleciałaś już bardziej w stronę poradników ;p

Robak88 18:28 środa, 3 czerwca 2015

mam jeszcze pomysł. Drugi rozdział będzie pt. "po co z wiatrem, skoro można pod wiatr" Bo to drugi news naszych wycieczek :)

lasgosia 16:30 środa, 3 czerwca 2015

albo: "jadę jadę i dojechać nie mogę! Dlaczego?"

lasgosia 16:21 środa, 3 czerwca 2015

albo... "co zrobić by wydłużyć sobie drogę"

lasgosia 16:20 środa, 3 czerwca 2015

Za jakiś czas w dobrych księgarniach dostępna będzie książka z naszymi sentencjami :)

Robak88 16:07 środa, 3 czerwca 2015

Oby w szczytnym celu. ;) Adrian tego tekstu używa kiedy chce zaimponować znajomością terenu a wychodzi inaczej (czyli na moje czego nie znosi ) ;)

lasgosia 16:03 środa, 3 czerwca 2015

" nigdy się nie gubię, nie błądzę, czasami droga prowadzi w innym kierunku" - bardzo mi się to podoba, muszę zapamietać, może sie kiedyś przydać.

Jorg 15:46 środa, 3 czerwca 2015

Kalambur nie odgadłam bo Kalamburyn nie umiał pokazywać.. :p
Pan Mądrala nigdy się nie gubi? To dlaczego już tradycją stały się proste linie zawracające na naszych endomondach?? A tak.. żeby trasę urozmaicić :p Dobrze, że coś jeszcze ja mam do powiedzenia bo byśmy nieraz po ciemku po lasach błądzili :)

lasgosia 14:44 środa, 3 czerwca 2015

Pan Mądrala bardzo polubił tą mapę. Poza tym nigdy się nie gubię, nie błądzę, czasami droga prowadzi w innym kierunku ;p
Poza tym kalambur i tak nie odgadłaś :p

Robak88 13:38 środa, 3 czerwca 2015
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iesci

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]