Lubikowo przez Rokitno
Piątek, 17 lipca 2015
· Komentarze(2)
Kategoria Z Robakiem wśród ludzi
Jakiś czas temu jechaliśmy z Adrianem do Lubikowa. Niestety jak to już mamy w zwyczaju pogubiliśmy drogę i nad jezioro tj. plażę miejską nie trafiliśmy choć drogowskazu trudno nie zauważyć. Ale tego kto czyta nasze wpisy nie powinno to zaskoczyć. A i nas samych to wcale nie dziwi już.
Tak czy inaczej jedziemy. Cel - plaża miejska w Lubikowie.
Spotkanie Adrianem przy Nova i kierunek Rokitno. Trasa sama w sobie początkowo nie była ciekawa bo asfaltem, główną drogą, szumem samochodów... jednym słowem NUDA :p Bo ja lubię lasami, przez wioski, agroturystyczne miejsca... Kiedy tak marudziłam i marudziłam i marudziłam Adriano zdecydował się zmodyfikować trasę i pojechaliśmy na Stary Dworek :) Super. Stary Dworek nazwa sama w sobie już urocza. A przystanek na Lisiej Polanie też wskazany ;) Cisza, spokój, las...
Dalej do Rokitna. Mieliśmy zwiedzić też Kalwarię ale upał dał się odczuć i zostawiliśmy to na inny raz a dziś postanowiliśmy posiedzieć nad jeziorkiem. Nikt z nas nie pomyślał, że na plaży miejskiej, latem, w upalny dzień, wakacje, będzie tłum, wrzask dzieci, harmider. No bo niby czemu? ;p
Tak szybko jak tam się znaleźliśmy tak szybko z stamtąd odjechaliśmy. Postanowiliśmy w drodze powrotnej zrobić sobie odpoczynek gdzieś w przypadkowo napotkanym zachęcającym miejscu ;)
Długo nie musieliśmy szukać. Od strony Lubikowa przed Rokitnem Adrian dostrzegł niewielką kapliczkę na wzgórzu wśród pol wysoko, na tle nieba..
Jedziemy.
widok z przed kapliczki
czas na odpoczynek z dala od zgiełku
medytacja ;)
Do Gorzowa przez Skwierzynę, Murzynowo, Stare Polichno, Santok...
pożegnanie i do następnego razu ;)
http://app.endomondo.com/workouts/562839812/10267544
(Endomondo zaniża mój kilometraż bo włączyłam pauzę i odpauzowałam po 15 km.)
Tak czy inaczej jedziemy. Cel - plaża miejska w Lubikowie.
Spotkanie Adrianem przy Nova i kierunek Rokitno. Trasa sama w sobie początkowo nie była ciekawa bo asfaltem, główną drogą, szumem samochodów... jednym słowem NUDA :p Bo ja lubię lasami, przez wioski, agroturystyczne miejsca... Kiedy tak marudziłam i marudziłam i marudziłam Adriano zdecydował się zmodyfikować trasę i pojechaliśmy na Stary Dworek :) Super. Stary Dworek nazwa sama w sobie już urocza. A przystanek na Lisiej Polanie też wskazany ;) Cisza, spokój, las...
Dalej do Rokitna. Mieliśmy zwiedzić też Kalwarię ale upał dał się odczuć i zostawiliśmy to na inny raz a dziś postanowiliśmy posiedzieć nad jeziorkiem. Nikt z nas nie pomyślał, że na plaży miejskiej, latem, w upalny dzień, wakacje, będzie tłum, wrzask dzieci, harmider. No bo niby czemu? ;p
Tak szybko jak tam się znaleźliśmy tak szybko z stamtąd odjechaliśmy. Postanowiliśmy w drodze powrotnej zrobić sobie odpoczynek gdzieś w przypadkowo napotkanym zachęcającym miejscu ;)
Długo nie musieliśmy szukać. Od strony Lubikowa przed Rokitnem Adrian dostrzegł niewielką kapliczkę na wzgórzu wśród pol wysoko, na tle nieba..
Jedziemy.
widok z przed kapliczki
czas na odpoczynek z dala od zgiełku
medytacja ;)
Do Gorzowa przez Skwierzynę, Murzynowo, Stare Polichno, Santok...
pożegnanie i do następnego razu ;)
http://app.endomondo.com/workouts/562839812/10267544
(Endomondo zaniża mój kilometraż bo włączyłam pauzę i odpauzowałam po 15 km.)