święto podgrzybka
tak wygląda CIERPLIWOŚĆ
jedna z kilku map informująca gdzie się znajdujemy
Mierzyn
Poznajemy zwierzęta....
krótkie zapoznanie z dziedziny pt. "rzeźba"
figurki....
jeżyki....
Adriany.....
Każdy wystawiał to co miał i chciał pokazać.
bohater drugiego planu- Adrian Duo
czy On myśli, że ja Go nie widzę???
obejrzeliśmy też wystawę pejzaży
rowerowo :)
w takim miejscu mogłabym mieć swój azyl... :)
ze słonecznikami w ogródeczku....
takim oto zestawikiem w lodóweczce....
jako leśniczy? a gdzie rower??
konkurs pilarzy na najładniejszego podgrzybka. Ten tutaj zajął II miejsce.
... i wreszcie przyszedł czas na degustację...
to zdjęcie nie potrzebuje komentarza... kogo to porcja przecież wiadomo ;)
oto i On.. Człowiek wiecznie nienajedzony :)
Nie muszę chyba dodawać, że podejść tylko do tego jednego jedynego stoiska z jedzonkiem było kilka...
A tutaj... już wreszcie na zakończenie degustacji- konsumowana zupka to grochówka, dalej na swoją kolej czeka grzybowa i chrzanowa. Moja jest kawa ;)
Trochę zajęło nam czasu by Adrian mógł w miarę swobodnie wsiąść na rower. Brzuszek ciążył.
Tak więc na podgrzybku spędziliśmy około 3ech godzin.
Droga powrotna bardzo przyjemna.
Przez puszcze na Lubiatów
potem już szosą Gościm, Goszczanowo, Santok, Gorzów.
Pogoda rewelacyjna. Dużo słońca, temperatura też dość wysoka.
i jeszcze takie atrakcje po drodze:
samowyzwalacz ustawiony, 10 sekund na wdrapanie się ;)
Myślę, że poza całkiem niezła biorąc pod uwagę, że wiszę na jednym półdupku a traktor leci..... :)
nie chce podejść bliżej niestety...
Zmrok nas dopada w Starym Polichnie także dalsza droga do Gorzowa już w ciemnościach.
Co nie znaczy, że bez atrakcji. Trochę innych jak w ciągu dnia ale jednak....
Wyrwałam naprzód i chwilę potem słyszę.......
"Gooooooośkaaaaa!!!!! Mam kapcia!!!
Szybka, sprawna naprawa i ruszamy dalej
w kierunku domu....
Tylko, że to nie koniec atrakcji ;)
Na zakończenie dnia- odkręcający się pedał. Jednak o tym, na specjalne życzenie Adriana, nie mogę pisać....:) Dodam tylko, że to nie mój pedał ;) Hehe... Fajnie było :)
trasa: http://app.endomondo.com/workouts/600179479/10267544
przyjaźnie: http://robak88.bikestats.pl/1382028,Podgrzybek-i-jego-wlasne-swieto.html