zoo i "Postomskie Młyny"
Sobota, 19 grudnia 2015
· Komentarze(0)
Kategoria Z Robakiem wśród ludzi
Jakiś czas temu, od pewnego pana w pracy dostałam prosiaka, zajączka i coś tam jeszcze, ale nie pamiętam co. Nosiliśmy się z zamiarem by zawieźć małego prosiaka do dużego Adrianowego w Pszczelniku ale to trochę za daleko jak na tę porę roku.
Tego dnia, nie mieliśmy celu podróży, więc na spontanie decyzja zapadła: ze zwierzyńcem do "Krówki keszówki" w Krzeszycach :)
Trochę naokoło, przez Deszczno, Glinik, Kołczyn ... okolicznymi, tamtejszymi lasami...
Pierwszy postój: w nieznanym nam jeszcze miejscu, przy Postomii, miejscu przeznaczonym dla turystów, miejscu w którym spływy kajakowe mogą się kończyć, lub zaczynać, mogą być też tylko odpoczynkiem w podróży - z wiatami, urokliwą ławeczką dla zakochańców, miejscem na ognisko i co najważniejsze.. huśtawkami które Adrian tak lubi. (Szkoda, że moich huśtawek nastroju tak nie lubi :p)
w swoim żywiole
towarzyskie wiaty
... z ławeczką na uboczu...
tylko zakochanych brakuje...
jak w bajce...
Następny przystanek: "Postomskie młyny" cel naszej wycieczki ;)
... a gdzie Adrian?
nowinki ze świata?
leśna szosa
Powrót wałem do Gorzowa w ciemnościach....
po dziurach, błocie, żółwim tempem...
z Gorzowem w tle...
i uśmiechami na twarzy :D
Tego dnia, nie mieliśmy celu podróży, więc na spontanie decyzja zapadła: ze zwierzyńcem do "Krówki keszówki" w Krzeszycach :)
Trochę naokoło, przez Deszczno, Glinik, Kołczyn ... okolicznymi, tamtejszymi lasami...
Pierwszy postój: w nieznanym nam jeszcze miejscu, przy Postomii, miejscu przeznaczonym dla turystów, miejscu w którym spływy kajakowe mogą się kończyć, lub zaczynać, mogą być też tylko odpoczynkiem w podróży - z wiatami, urokliwą ławeczką dla zakochańców, miejscem na ognisko i co najważniejsze.. huśtawkami które Adrian tak lubi. (Szkoda, że moich huśtawek nastroju tak nie lubi :p)
w swoim żywiole
towarzyskie wiaty
... z ławeczką na uboczu...
tylko zakochanych brakuje...
jak w bajce...
Następny przystanek: "Postomskie młyny" cel naszej wycieczki ;)
... a gdzie Adrian?
nowinki ze świata?
leśna szosa
Powrót wałem do Gorzowa w ciemnościach....
po dziurach, błocie, żółwim tempem...
z Gorzowem w tle...
i uśmiechami na twarzy :D