Choszczno

Sobota, 20 lutego 2016 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Podobnie jak rok temu i w tym roku postanowiliśmy pojechać do Choszczna gdzie odbywała się inscenizacja walki... o Choszczno chyba. Za bardzo mnie to nie interesuje, wolałabym np. inscenizację wydobycia Księżniczki z wieży przez Rycerza, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
Tak więc, z uśmiechem na twarzy przyjęłam propozycję Adriana by i w tym roku tam pojechać. Lubię takie wycieczki "z celem" :)
Do Choszczna daleko, kilometry ładne, wolne w pracy, będzie się działo..czyli to co lubię ;) 
Pokaz miał się odbyć o godzinie 14ej tak więc wyjeżdżając z domu ok. godz. 9 mamy sporo czasu i postanawiamy jechać trochę na okrętkę ;) Tak prawdę mówiąc prosta droga rzadko kiedy nas interesuje. Chyba tylko wtedy kiedy czas goni ;)

Gdzieś w drodze... cokolwiek zobaczymy chcemy zobaczyć z bliska ;)
To nic, że "teren prywatny zakaz wstępu". Po co brama otwarta?? "Kto nie ryzykuje nie pije szampana" :)


Pozwoliłam sobie wejść na Adriana wpis: http://robak88.bikestats.pl/1430000,Bitwa-Volksstu...
i tu się dowiedziałam, że kiedyś był to pałac z końca XIX wieku. Czyli może gdzieś tam... rycerz się starał o te księżniczkę a ja być może stoję w miejscu ich romantycznych wyznań miłosnych? eh.. :)


"Gośka, te czasy dawno minęły, zejdź na ziemie... "  
czar prysł 


a tą drogą, od bramy, widzę oczami wyobraźni, jak podążają zakochani... ona w sukni do kostek, piękne długie blond włosy kręcone oczywiście, niczym fale Dunaju...on w mundurze dostojny taki... spacerują sobie pod rączkę...powolutku... i on mówi... 
"to do zobaczenia Kochania- odbębnię te inscenizację i wracam" Przygotuj mi kąpiel ;) Przyda się :)

"Dobra Gośka - jedziemy dalej" -
powrót do rzeczywistości ;)

zimno... brrr....

Dalej już prosto do Choszczna. 

Jesteśmy kilka minut przed czasem.
Oto kilka zdjęć z inscenizacji- 
niestety bitwy o Choszczno nie o księżniczkę :p
















mały żołnierz na wybiegu


miejscówka Adriana


walk ciąg dalszy- w roli głównej choinka.. 






uuu... jak mi przykro... Ale jeszcze chwila, otrzepie się, przywita się z rodziną i pójdą na smaczny obiadek :)


Tu walka o Choszczno, wybuchy takie, czołgi jeżdżą, żołnierze umierają- a na drzewie ulotka z serii "ktokolwiek widział ktokolwiek wie-  "Uwaga! zaginęła Pusia, pudelek taki mały, biały, kręcony z różową kokardką na czubku głowy"


olaboga olaboga... szukamy Pusi? dobra, odpal... i szukamy Pusi!


obiekt zachwytu Adriana... dla mnie to Rudy z "czterej pancerni i pies"














koniec? wracamy.... :)

jeszcze tylko mały obchód:






pani jaka zainteresowana :) nie to co ja :p


do zobaczenia za rok.... :)

trasa: https://www.endomondo.com/users/10267544/workouts/...
konkrety: http://robak88.bikestats.pl/1430000,Bitwa-Volksstu...

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaiwr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]