"rajd dla wytrwalych" z Dynamo
Niedziela, 21 lutego 2016
· Komentarze(0)
Na drugi dzień po wojnie my na rajd do Krzyża jedziemy..
Z samego rana na pociąg. Jeszcze za zimno by wstawać o 4ej rano i naginać do Krzyża rowerem na zbiórkę. Po to pociąg jest by z niego korzystać. ;) Maszyniści też chcą mieć pracę :)
Na dworcu już w Krzyżu spotykamy znajomych z Trzcianki.
Chwilę później widzimy, podążającego w naszym kierunku Daniela (prezesa klubu Dynamo i organizatora rajdu) z Grażynką, koleżanką z klubu. Bardzo miła niespodzianka. ;) Dziękuję :*
Ponieważ jeszcze czas do zbiórki zapraszają nas na gorącą kawę do klubu.
Pogadaliśmy, pośmialiśmy się, wspominki z rajdów również były, album ze zdjęciami...
Czas szybko mija, dopijamy kawę do końca i zbieramy się do wyjścia. Oczywiście ja jak zwykle ostatnia bo przecież fryzurę pod kask muszę ułożyć a to trochę zajmuje.
Na miejscu zbiórki już kilka osób czeka.
Tradycyjnie każdy wita się z każdym.. jedni się całują, inni rączkę podają. Ale uśmiechy to obowiązkowo muszą być i są :) mimo zimna :)
o.. Oni akurat wolą przywitanie z rączkę niż buziaki na dzień dobry ;) Może to i lepiej? Szkoda chłopaków by było :p
uśmiechnięte buzie to wręcz gwarantowany element każdego rajdu.. ;)
znajoma twarz :)
moment godny uwiecznienia ;)
i jeszcze to... bałwanek..
Buziole moje śliczne uśmiechnięte- już endorfiny się wydzieliły ;)
Prawie na miejscu.
Brokowo.
Ognisko, kiełbaski... trochę ciepła w ten zimowy jeszcze dzień.
;)
jakiś czas temu pisałam - wszędzie wejdzie, wszędzie zajrzy... zdj. nie potrzebuje komentarza :p
ktoś tu ma na coś chętkę ... ;)
jeszcze tylko wspólne zdjęcie... i powrotu nadszedł czas. Każdy w swoja drogę, by niedługo znowu się spotkać.. Tak to działa. ;)
Aura nas nie rozpieszcza. Wieje, pada.. Ale uśmiechy jak były tak są :)
gotowi do jazdy...
trasa: https://www.endomondo.com/users/10267544/workouts/...
Adrian: http://robak88.bikestats.pl/1429735,Rajd-dla-wytrw...
Z samego rana na pociąg. Jeszcze za zimno by wstawać o 4ej rano i naginać do Krzyża rowerem na zbiórkę. Po to pociąg jest by z niego korzystać. ;) Maszyniści też chcą mieć pracę :)
Na dworcu już w Krzyżu spotykamy znajomych z Trzcianki.
Chwilę później widzimy, podążającego w naszym kierunku Daniela (prezesa klubu Dynamo i organizatora rajdu) z Grażynką, koleżanką z klubu. Bardzo miła niespodzianka. ;) Dziękuję :*
Ponieważ jeszcze czas do zbiórki zapraszają nas na gorącą kawę do klubu.
Pogadaliśmy, pośmialiśmy się, wspominki z rajdów również były, album ze zdjęciami...
Czas szybko mija, dopijamy kawę do końca i zbieramy się do wyjścia. Oczywiście ja jak zwykle ostatnia bo przecież fryzurę pod kask muszę ułożyć a to trochę zajmuje.
Na miejscu zbiórki już kilka osób czeka.
Tradycyjnie każdy wita się z każdym.. jedni się całują, inni rączkę podają. Ale uśmiechy to obowiązkowo muszą być i są :) mimo zimna :)
o.. Oni akurat wolą przywitanie z rączkę niż buziaki na dzień dobry ;) Może to i lepiej? Szkoda chłopaków by było :p
uśmiechnięte buzie to wręcz gwarantowany element każdego rajdu.. ;)
znajoma twarz :)
moment godny uwiecznienia ;)
i jeszcze to... bałwanek..
Buziole moje śliczne uśmiechnięte- już endorfiny się wydzieliły ;)
Prawie na miejscu.
Brokowo.
Ognisko, kiełbaski... trochę ciepła w ten zimowy jeszcze dzień.
;)
jakiś czas temu pisałam - wszędzie wejdzie, wszędzie zajrzy... zdj. nie potrzebuje komentarza :p
ktoś tu ma na coś chętkę ... ;)
jeszcze tylko wspólne zdjęcie... i powrotu nadszedł czas. Każdy w swoja drogę, by niedługo znowu się spotkać.. Tak to działa. ;)
Aura nas nie rozpieszcza. Wieje, pada.. Ale uśmiechy jak były tak są :)
gotowi do jazdy...
trasa: https://www.endomondo.com/users/10267544/workouts/...
Adrian: http://robak88.bikestats.pl/1429735,Rajd-dla-wytrw...